Stasio Barszcz (2 latka) z Lublina w połowie lipca 2017 roku uległ nieszczęśliwemu wypadkowi oparzył się żarem z ogniska. Został przewieziony karetką na Oddział Chirurgii i Traumatologii Dziecięcej Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie, gdzie stwierdzono oparzenie termiczne II/III stopnia wielomiejscowe (twarz, szyja, tułów oraz lewa ręka) około 12% powierzchni ciała. Zastosowano leczenie zachowawcze, a następnie w znieczuleniu ogólnym założono wkłucie centralne oraz wykonano nekrektomię i wklejono Aquacel Ag uzyskując częściowe wygojenie ran oparzeniowych i wklejenie opatrunku. Niestety w niektórych miejscach powstały blizny przerostowe. Staś łącznie spędził 20 dni w szpitalu. Obecnie jest leczony ambulatoryjnie. Proces ten może potrwać nawet kilka lat, gdyż dziecko rośnie, a powstałe po oparzeniu blizny przerostowe mogą powodować ściąganie klatki piersiowej, przedramienia lewego i szyi. Staś potrzebuje specjalistycznego leczenia w postaci stosowania ubranek uciskowych, maści na blizny, maści nawilżających, plastrów silikonowych, laseroterapii oraz rehabilitacji. Każdy oddany 1% podatku lub darowizna przybliży go do powrotu do zdrowia i życia bez kompleksów.