Oliwierek Świdziński w lipcu 2015 został dotkliwie poparzony (25% ciała II i III stopnia) – oparzenie tułowia, pleców, obu ud, krocza oraz lewego przedramienia. Podczas pobytu w szpitalu jego stan był krytyczny. Przez miesiąc najbliższa rodzina trzylatka żyła w ciągłej niepewności i ciągłym stresie. Zorganizowano ogólnopolską zbiórkę krwi. Lekarze podjęli się przeszczepu skóry na plecach, prawym udzie i pachwinie. Skóra na przeszczep była wzięta z obu łydek Oliwierka. Teraz efekty są takie, że powstają blizny i przykurcze. Potrzebne są specjalistyczne ubranka uciskowe szyte na miarę oraz drogie maści. Prosimy o finansowe wsparcie dla chłopczyka.
