Maksiu Kruszyński z Dzierżoniowa w kwietniu 2015r. uległ poparzeniu ściągając na siebie czajnik elektryczny z wrzącą wodą. Miał wtedy 2,5 roku. Głębokim oparzeniom III stopnia uległo ok. 11% skóry tułowia i ręki prawej. W szóstej dobie leczenia wykonano przeszczepy skóry pobranej z uda.
Obecnie Maks jest pod stałą opieką Dolnośląskiego Szpitala Specjalistycznego we Wrocławiu. Od momentu zagojenia ran oparzeniowych trwa intensywna rehabilitacja chłopczyka i walka o to, aby nie powstały przykurcze ramienia, a blizny były jak najmniej widoczne. W tym celu stosowane są ubranka uciskowe, plastry i żele sylikonowe.
Koszty leczenia są bardzo wysokie dlatego też rodzice Maksia bardzo proszą o wsparcie w formie 1% podatku lub darowizny.