Agata Kulpa (22 lata) i jej córeczka Kornelia Dąbrowska (2,5 roku) z Kędzierzyna Koźla 12 października 2015 uległy poparzeniu po wybuchu pieca gazowego w łazience. Agata wypadła przez okno z czwartego piętra wrocławskiej kamienicy, gdzie zamierzała wynająć mieszkanie. Cud, że żyje. Ma złamaną miednicę, nogę i rękę. Jest poparzona na brzuchu i nogach, jest po przeszczepie skóry pod kolanami, na kostce i na brzuchu. Kornelia również ma poparzony brzuszek i rączkę, też jest po przeszczepach.
Agata jest matką samotnie wychowującą swoją córeczkę, utrzymuje się z renty rodzinnej, którą ma po swoim tacie. We Wrocławiu zamierzała rozpocząć nowe życie. Była pełna nadziei, że znajdzie pracę. Pomóżmy jej przywrócić nadzieję, wspierając darowiznami lub przekazując 1% na kosztowne leczenie jej i córeczki Kornelii.