Nazywam się Martyna Chojecka mam 24 lata i całe życie przed sobą. Niestety 20 października 2022r. Wybuch bio kominka zmienił moje życie w koszmar. Na szczęście udało mi się uciec z płonącego budynku. Dzięki pomocy jednego z mieszkańców zostały wezwane służby ratunkowe. Zostałam przetransportowana helikopterem na lotnisko Warszawa Okęcie skąd samolotem zabrano mnie do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich, gdzie zaczęła się walka o moje życie.
Oparzenia obejmują ponad 60% mojego ciała. Są to oparzenia II/III stopnia, poza tym w wyniku wysokiej temperatury zostały uszkodzone górne drogi oddechowe.
W szpitalu spędziłam ponad 3 miesiące pełne bólu i cierpienia. Niestety cierpienie i ból towarzyszą mi każdego dnia. Całe moje ciało pokryte jest bliznami, które ograniczają mi każdy ruch. Robią się przykurczę. Przy codziennych czynnościach potrzebuje pomocy.
Ten straszny dzień zabrał mi wszystko-zdrowie,rzeczy materialne, możliwość pracy i dach nad głową.
Jedyną szansą na powrót do zdrowia są dość kosztowne rehabilitacje, przeróżne żele, maści,leki, plastry, ubrania uciskowe, ortezy, kołnierz, które nie są refundowane prze NFZ. Wsparcie psychologa i psychiatry. W tej chwili przebywam w małej miejscowości, więc same dojazdy(samochodem) na rehabilitacje to już duży wydatek.
Bardzo proszę o pomoc w powrocie do normalnego życia. Z góry serdecznie dziękuję.