Helenka Duczkowska z Bydgoszczy 2 grudnia 2017 r. uległa poparzeniu obu rączek. Całe nieszczęście miało miejsce przy przygotowywaniu codziennej wieczornej kąpieli, kiedy włożyła jedną rączkę do miseczki z przegotowaną wodą i przewracając ją poparzyła sobie również drugą rączkę. Podczas wypadku Helenka miała zaledwie 14 miesięcy. Trafiła na oddział chirurgii Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego w Bydgoszczy, gdzie stwierdzono oparzenie II stopnia jednej rączki oraz głębokie oparzenie III stopnia drugiej rączki z przedramieniem oraz wszystkimi paluszkami. Natychmiastowo konieczny był zabieg odbarczenia wszystkich paluszków lewej rączki, aby nie doszło do obkurczenia i obumarcia naczyń krwionośnych. Przez cały pobyt w szpitalu (blisko 3 tygodnie) miała podawane środki przeciwbólowe. Rączka lżej oparzona zaczęła się sama wygajać, lecz na rączce która uległa poparzeniom III stopnia zadecydowano o przeszczepie własnej skóry. Ze względu na sporą powierzchnię wymagającą przeszczepu (przedramię, dłoń, wszystkie paluszki) przeszczep był przeprowadzony w 2 etapach: pierwszy po 5 dniach od przyjęcia na oddział zaś drugi po kolejnych 7 dniach. Na szczęście oba przeszczepy przyjęły się i rączka zaczyna się goić, lecz ze względu na powierzchnię oraz głębokość poparzenia i grubość martwej tkanki, która musiała być wycięta Helenkę czeka długa, mozolna i kosztowna rehabilitacja. Lekarze również już teraz przygotowują na walkę z bliznowcami, która może być dodatkowo utrudniona faktem, że Helenka jest zbyt mała, aby można było dokładnie uszyć dla niej rękawiczkę uciskową. Prawdopodobnie do zmniejszenia pozostałości po poparzeniach za jakiś czas będzie konieczny zabieg chirurgii plastycznej.
Prosimy o środki na leczenie oraz przekazanie 1% swojego podatku.