We wrześniu 2012 roku mały Darek ściągnął na siebie garnek z gorącą zupą, w wyniku czego doznał oparzeń 30% powierzchni ciała. Chłopiec długo przebywał w szpitalu, gdzie przeszedł kilka przeszczepów skóry. Dodatkowo jego stan pogorszyło zakażenie. Obecnie Darek przebywa w domu, jednak ciągle wymaga szczególnej opieki.
Ubrania uciskowe i maści są dużym wydatkiem dla jego rodziny. Ich sytuacja jest trudna – Darek ma trójkę rodzeństwa, a tylko jedno z Rodziców pracuje, stąd gorąca prośba o wsparcie 1% lub darowizną pieniężną.
