To była prawdziwa podróż życia. Ale podróż połączona z misją. Sympatyczni Ania i Kuba Kwietniowie z Wrocławia wyruszyli w swoją podróż poślubną, przemierzyli pół świata, a może nawet więcej. Do tego dosłownie stanęli na głowie, aby zdobyć środki dla naszej Fundacji, ponieważ u kresu podróży dotarli aż do Krainy Kangurów, gdzie – jak wiadomo – wszystko jest do góry nogami.
W swoją wymarzoną podróż poślubną Ania i Kuba wyruszyli późnym latem 2015 r. W promocji kupili bilety lotnicze i jak Nomadowie postanowili najpierw przemierzyć Azję. Dotarli do Kazachstanu, Kirgistanu i Malezji. Stamtąd wysłali pierwszą porcję pocztówek. Kartki pocztowe otrzymały osoby, które wpłaciły im na konto kwotę 20 zł. Po odliczeniu kosztów znaczków, pozostałą część odkładali na wsparcie podopiecznych naszej Fundacji.
Dalej ich celem była Australia. Na ten egzotyczny kontynent dotarli jesienią 2015 i spędzili tam czas, pracując i podziwiając krajobrazy, aż do końca roku. Z Sydney wysłali kolejne pocztówki i podsumowali akcję. W sumie uzbierali na naszych podopiecznych 380 zł. Ani i Kubie w imieniu osób, którym pomagamy, bardzo serdecznie dziękujemy i życzymy długich lat szczęścia w związku małżeńskim.