Gracjan Adamus z Otmuchowa w maju 2018r uległ nieszczęśliwemu wypadkowi. W chwili wypadku miał 12 lat. Podczas rodzinnego spotkania potknął się o drewno przygotowane na ognisko i wpadł do ognia. Natychmiast został przewieziony do szpitala w Nysie, a stamtąd do Opola na Oddział Chirurgii Dziecięcej . Tam zostały zastosowane opatrunki Aquacel uzyskując gojenie się ran, ale przeszczep był konieczny, gdyż została poparzona duża powierzchnia ciała. Z ud obu nóg został pobrany materiał do przeszczepu. Leczenie szpitalne trwało 8 tygodni. Oczywiście to nie koniec, bo potrzeba kilku lat i wielu rehabilitacji w tym laser, masaże, ubranko uciskowe i mnóstwo maści i kremów, by nie doprowadzić do przykurczu i zwłóknienia blizn. Każdy 1% podatku lub darowizna przybliży go do powrotu do zdrowia.
